czwartek, 9 września 2010

Zapach lata zamknięty w saszetkach

Czas biegł jak szalony... Ważne i mniej ważne sprawy pochłaniają jak czarna dziura, ale nareszcie udało mi się je zrobić. Ze specjalnymi pozdrowieniami dla Bożenki;))

Lawendowe saszetki w wersji retro;))






8 komentarzy:

  1. Śliczne saszetki - super pomysł na wykorzystanie pakowego papieru. w połączeniu z retro nadrukiem daje świetny efekt.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne saszetki :D. Bardzo mi się podobają. Bombowy pomysł. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniele, brydzia, Katarynka- ślicznie dziękuję.
    Powstały papierowe, bo brak maszyny do szycia nie pozwolił na inne;)), ale pachną latem. Lawenda prywatna ogródkowa. Jeśli chciałybyście takie, to może mała wymianka? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze są!!! Rewelacyjny pomysł z takimi saszetkami:) A te stempelki po prostu miodzio!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och jakie piekne :)))
    śliczności zdolniacho !!!
    buziole :**

    OdpowiedzUsuń
  6. omdlałam z wrażenia... :)
    doskonały pomysł i wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Katarina to wydruk obrazków znalezionych w sieci na zwykłym papierze pakowym;))
    artambrozja, druga szesnaście -dziękuję Wam ślicznie za ciepłe myśli.
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia;))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za każde pozostawione tu Słowo