Ostatnio czas znowu się skrócił. Znacie to uczucie, kiedy doba nienaturalnie sie kurczy... Biegam ,załatwiam, stoję w kolejkach. Odczuwam brak sił,ale kiedy siadam przy maszynie do szycia,albo scrapkach- czas się zatrzymuje i oddycham. Marzeniami, ciepłem promieni słonecznych zatrzymanych w pamięci.. Zdecydowanie nastrój poprawia mi ostatnio szycie Tildowych cudeniek:) W tych pięknych tkaninach podoba mi się ich wszechstronność. Potrzebowałam dwóch podobnych skrzydełek dla dwóch przyjaciółek.Jaśniejszy kolor drugiego uzyskałam szyjąc po lewej stronie materiału:)
Moje umiejętności maszynowe jeszcze raczkują,ale coraz bardziej uzmysławiam sobie,że to kwestia wprawy- i coś w tym jest:) Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuję w najbliższym czasie zajrzeć do Waszych blogowych domków. Tam takie cudne inspiracje.
Donoszę uprzejmie,że prezenty- candy rozesłałam. A i paczka czekoladowa ruszyła w drogę. Teraz skupiam się nad prywatną wymianką z niezwykle utalentowaną Osóbką:) O czym już niedługo.
Miłego dnia:)
26/11 Wtorek
5 godzin temu
piękne skrzydła!!! :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszły
Piękne skrzydła :)
OdpowiedzUsuńśliczne i słodkie! I zgadzam się - szycie to kwestia wprawy, coraz lepiej wychodzą mi krzywe przeszycia ;)
OdpowiedzUsuńUwirlbiam wszystko co tildowe :)) Z tym brakiem czasu to wiem cos o tym, praca, dom inne sprawy, ale jak siadam do szycia to zadne zmeczenie sie nie liczy. Przy tym po prostu sie odpoczywa.
OdpowiedzUsuńpiekne skrzydla :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na uskrzydlenie sobie poranków:)
OdpowiedzUsuńŚliczne skrzydełka :) A szycie rzeczywiście jest super i wprawa przychodzi z czasem :) Pozdrawiam i Zapraszam na candy do mnie http://rozanewzgorze.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńśliczne skrzydełka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
MNIE W ŁIKEND CZEKA TILDOWANIE:))POZDRAWIAM:))
OdpowiedzUsuńŚliczności:))
OdpowiedzUsuńUrocza ta tkanina w kropeczki i wyszły super skrzydełka; buźka sama się uśmiecha patrząc na nie.
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie, postaram się wpadać częściej, i dzięki za miłe słówko u mnie:)
Pozdrawiam
Miło mi i zapraszam serdecznie.
Usuńsłodkie te skrzydełka:)
OdpowiedzUsuńSkrzydełka są rozkoszne! :) A co do wprawy...to jak ze wszystkim, a ja widzę, że nieźle Ci idzie!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,bardzo mi miło. Cieszę się,że moje prace przypadły Ci do gustu:)
UsuńBardzo pięknie uszyte! Nie "chwal" się że to początki bo efekt świetny i inni początkujący się stresują :(
OdpowiedzUsuńOj,Dysiaczku- jeszce mi duuużo brakuje;)) ale staram się,staram:)
UsuńCiekawy pomysł z szyciem na lewą stronę. Dobrze, że materiał był taki, iż się dało poszaleć w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńurocze skrzydełka
OdpowiedzUsuń