a nigdzie nie było ściereczek, takich jakie mi się marzyły, razem z Beatą postanowiłyśmy ,że same je zrobimy.Udało się i jesteśmy z nich bardzo zadowolone;))
Jeśli się Wam podobają to zapraszam do Lawendowa
Poniżej sesja zdjęciowa:)
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia Wam życzę.Chwytajcie- ostatnie podobno- promyki słońca:)
śliczne , takich na pewno nigdzie nie ma , są jedyne niepowtarzalne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczne, świetny pomysł. Mój m zawsze mówi, że tego co ja szukam jeszcze nie wyprodukowali ;)
OdpowiedzUsuńO tak, czesto tak mam- wówczas włączam kreatywne działanie:))
UsuńTo jest właśnie zaradność, nie ma to trzeba stworzyć. Proste!:) Jaką metodą to zrobiłyście? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMotywy mozesz przenosić za pomocą transweru- można w ten sposób uzyskać bardzo ciekawy efekt,pozdrawiam.
UsuńPiękne :) Niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńZrobilas je sama i to jakie!! sa niepowtarzelne, ja poszlam na latwizne i kupilam gotowe. Musze sie nimi pochwalic, bo choc kupione tez iscie francuskie. Buziaki
OdpowiedzUsuńBardzo francuskie :) Gratuluję kreatywności !
OdpowiedzUsuńWow! Jaka piękna sesja w stylu retro.Gratuluję pomysłów i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne i w niepowtarzalnym stylu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wspaniała realizacja.
OdpowiedzUsuńNiezwykłe są! Z pewnością nadadzą odpowiedniego klimatu. Przesyłam buziaki!
OdpowiedzUsuńPiekne sciereczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Śliczne są!
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł.
OdpowiedzUsuń