Przeglądałam różne projekty, podziwiałam wasze blogi i byłam pewna,że te cudne anielinki mnie przerastają. Nie wiem Dziewczyny jak Wy to robicie,że wszystko jest na właściwym miejscu (szwy na rączkach i nóżkach...). Tak więc na razie, nie jestem chyba w stanie uszyć Tildy. Znalazłam jednak w sieci fajniutką Anielcię, która po zmodyfikowaniu wygląda tak;)) Najgorszym problemem były włosy, Wpadła mi w ręce rafia, bo nic innego się nie nadawało. Muszę kupić sznurek, koniecznie!
Buziaki dla Was
uroczy ten aniołek !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Anielcia jest śliczna. Gdybym miała zabrać się za szmaciane laleczki, to wybrałabym właśnie taką Anielcię. Jest sympatyczniejsza od Tildy:)
OdpowiedzUsuńTwoja, w ubrankach z prostego płótna, bardzo mi się podoba:)
jest cudna! :)))
OdpowiedzUsuńFajny! ;)
OdpowiedzUsuńOcho Kochana Aniołek jest słodki i uroczy!!!Pięknie Ci wyszedł :))
OdpowiedzUsuńDziewczyny, kochane jesteście! Dzięki za słowa otuchy. Cieszę się ,że taka prosta Anielcia przypadła Wam do gustu. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńłaaa, jaka sympatyczna! super!
OdpowiedzUsuńprzepikna !!!!!! cud miód dziewczyna :-)))))
OdpowiedzUsuńWyszła śliczna. I nawet buziaki potrafi przesyłać.
OdpowiedzUsuńPierwsza i bardzo udana.:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna!!
OdpowiedzUsuńAle slodziarska ta anieliczka!!! Super!!
OdpowiedzUsuńCudna anielica:)
OdpowiedzUsuńCałuśna:)
Pozdrawiam
Wspaniała Aniołeczka :)
OdpowiedzUsuńCudna Anielcia:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niesamowita Anielinka. Piękne wykonanie i fantastyczny efekt.
OdpowiedzUsuńKochane! ślicznie Wam dziękuję, aż się chce podejmować kolejne próby:)) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki i za miłe słowa. Podniosły mnie dziś na duchu :) Aniołek śliczny. Pozdrawiam. Magi
OdpowiedzUsuńjest slodka, taka pyzunia :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRadosna,cieplutka i taka prawdziwa,,,,do wysciskania !
OdpowiedzUsuńJest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńTildy trochę mi się już opatrzyły ,więc taka anielinka tym bardziej mi się podoba :)
Śliczna i ma wszystko na miejscu:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, naprawdę nie spodziewałam się tulu ciepłych słów. Baardzo Wam dziękuję:))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie fantastyczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. :-)
Super!!! A włosy z rafii dodały jej uroku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda jest inna niż te wszystkie szykowne Tildy ale właśnie dlatego podbiła moje serduszko:))) Udała Ci się Kasiu,oj udała.Czekam na nastepne:)))
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam cieplutko:)
Urocza Anielcia! Jest świetna i strasznie mi się podoba :) Na razie takie szycie mnie przerasta, ale mam nadzieję, że kiedyś ... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jaka słodka :D
OdpowiedzUsuńNie szukaj sznurka, a jeśli juz to jutowy. Do tej laleczki nie pasowałby żadne inne włosy. Jest piękna w swej prostocie.
OdpowiedzUsuńWyszła Ci bardzo ładna. Jest piękna i oryginalna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest fantastyczna !!!!dziękuję za odwiedziny :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Wygląda super. Zgadzam się z dziewczynami, że taka anielinka jest o wiele sympatyczniejsza niż chude tildy. Do takiej to chce się przytulić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa jest śliczna i wyjątkowa... i inna niż tildy. Chwyta za serce:)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o włosy to ja zawsze też mam z nimi problem. A Tobie dobrze udało się skomponowac całośc.
Pozdrawiam gorąco:))