Uwielbiam czas kiedy mogę usiąść w małym kąciku pracowni z kubkiem kawy i kiedy mogę tak z serca tworzyć...więc dziś trochę czasu spędziłam nad papierkami. Wykonałam notes z nutką francuską...
a cudownym dodatkiem do notesu stały się bawełniane wstążeczki w stylu vintage z napisem Paris, które umieściłam na boku okładki.
Serdeczności posyłam tak prosto z serca-Peninia*
Prześliczny, paryski motyw to jeden z moich ulubionych:))Pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!! pomysł z bawełnianymi tasiemkami genialny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
a ja tak marze o wyjeździe do Paryża...
OdpowiedzUsuńpiękny motyw :)
Świetny ten notes i te tasiemki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Cudny!!! I ta ozdoba a kolorze starego złota ( nie wiem jak się nazywa, ale boska :-)
OdpowiedzUsuńCudny notes może być prawdziwą ozdobą :)
OdpowiedzUsuńależ on jest nieziemski:))))
OdpowiedzUsuńJuz podziwiałam u ciebie , ale nie zaszkodzi jeszcze raz pochwalić , cudny ...
OdpowiedzUsuńJest przepiękny...uwielbiam takie klimaty!
OdpowiedzUsuńPiękny, bardzo podoba mi się ta ozdoba przy zapięciu.
OdpowiedzUsuńPiękny notesik! Po prostu uroczy, ale ja mam do Ciebie ogromną prośbę! Bo zasadniczo udało mi się wrescie w moim miasteczku odnaleźć bindowanie na metalowe kółeczka, a nie ten plastyk, który jest wszędzie, a wygląda strasznie, karton na okładki też się znajdzie bez problemu, lecz powiedź mi skąd wziąć, albo jak stworzyć ten wkład do środka? Kupuje się jakoś specjalnie oddzielnie, czy też może zeszyt z kartek najzwyczajniejszy okrada, tylko przyciąć go trzeba ciut? Jak Ty to robisz?
OdpowiedzUsuńPiękny, delikatny i jakże kobiecy. W dodatku bardzo oryginalny i taki "z duszą"... Znów mnie zachwyciłaś:)
OdpowiedzUsuń