piątek, 10 sierpnia 2012

Paris...

Uwielbiam czas kiedy mogę usiąść w małym kąciku pracowni z kubkiem kawy i kiedy mogę tak z serca tworzyć...więc dziś trochę czasu spędziłam nad papierkami. Wykonałam notes z nutką francuską...
a cudownym dodatkiem do notesu stały się bawełniane wstążeczki w stylu vintage z napisem Paris, które umieściłam na boku okładki.



Serdeczności posyłam tak prosto z serca-Peninia*

12 komentarzy:

  1. Prześliczny, paryski motyw to jeden z moich ulubionych:))Pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny!!! pomysł z bawełnianymi tasiemkami genialny;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja tak marze o wyjeździe do Paryża...
    piękny motyw :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ten notes i te tasiemki :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny!!! I ta ozdoba a kolorze starego złota ( nie wiem jak się nazywa, ale boska :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny notes może być prawdziwą ozdobą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Juz podziwiałam u ciebie , ale nie zaszkodzi jeszcze raz pochwalić , cudny ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest przepiękny...uwielbiam takie klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny, bardzo podoba mi się ta ozdoba przy zapięciu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny notesik! Po prostu uroczy, ale ja mam do Ciebie ogromną prośbę! Bo zasadniczo udało mi się wrescie w moim miasteczku odnaleźć bindowanie na metalowe kółeczka, a nie ten plastyk, który jest wszędzie, a wygląda strasznie, karton na okładki też się znajdzie bez problemu, lecz powiedź mi skąd wziąć, albo jak stworzyć ten wkład do środka? Kupuje się jakoś specjalnie oddzielnie, czy też może zeszyt z kartek najzwyczajniejszy okrada, tylko przyciąć go trzeba ciut? Jak Ty to robisz?

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny, delikatny i jakże kobiecy. W dodatku bardzo oryginalny i taki "z duszą"... Znów mnie zachwyciłaś:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za każde pozostawione tu Słowo