fajny kursik :) widzę, że stare metody "kopiowania" do łask wracają ;) myślę, że jak już się w domku ogarnę, to i coś z taśmowym obrazkiem zrobię i dam znać :)
super! (tak na marginesie cudna filiżanka ;)) i mam chyba głupie pytanie... bo ta taśma potem zostaje na tej filiżance tak? czy się ją ściąga? czy nakłada na nią jakiś preparat? no ba jak ją potem umyć? bo wygląda super, ale mam dużo gładkiej zastawy do odświeżenia :D :D :D
Room to Inspire- ślicznie dziękuję justynia-taśmy używam do ozdabiania papieru przy projektach np. do scrapuszek. Niestety nie zostanie na filiżance. Była "pod ręką" kiedy robiłam zdjęcia... Do kalkomani na filiżance trzeba użyć specjalnego papieru do kalkomanii. Ciężko go dostać. Jak tylko wpadnie mi w ręce- będzie kursik.Szkło można ozdobić przy pomocy tuszu StazOn i stempli- piękny efekt. Pozdrawiam serdecznie
Aneta, Różany Anioł, Myszka- cieszę się że kursik wzbudził zainteresowanie i jeśli wykorzystacie go w swoich pracach chętnie je zobaczę;)) Pozdrawiam serdecznie.
Ale fajne.Świetny kursik i na pewno w wolnej chwili z niego skorzystam. Cieszę sie tym bardziej bo nie trafiłam bym na niego gdyby nie Twój komentarz na moim blogu, za który serdecznie dziękuję.Pozdrawiam! Masz bardzo ciekawego bloga!
Atramentówka się nie nadaje - próbowałam :( Ornament się rozmazuje zamiast zostać na taśmie. Ale nie poddaję się w pracy mam laserówkę, więc w tygodniu spróbuje jeszcze raz. A mam zastosowanie i jeśli wszystko się uda - pokażę.
Świetny kursik :] Faktycznie kiedyś za czasów podstawówkowej młodości robiło się takie "kalkomanie", ale człowiek kompletnie ze starości zapomniał;p Będę musiała wypróbować tą technikę :D
Tu znajdziesz przedmioty,które tworzę lub mam w nadmiarze:). Jeśli jakiś przypadnie Ci do gustu zostaw komentarz pod postem i napisz
do mnie:
jankasiax@poczta.onet.pl
Prace oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są moją własnością. Bez mojej zgody zabronione jest kopiowanie, rozpowszechnianie i przetwarzanie wzorów oraz zdjęć.
USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
(Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83)
Wyjątkowe miejsce
Miodki podziękowania dla Gości
Tu możesz złożyć zamówienie: jankasiax@poczta.onet.pl
ale bajer :D
OdpowiedzUsuńfajny kursik :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że stare metody "kopiowania" do łask wracają ;) myślę, że jak już się w domku ogarnę, to i coś z taśmowym obrazkiem zrobię i dam znać :)
MEGA! Prawie jak kalkomania:) Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńczego to ludzie nie wymyślą:):):)
OdpowiedzUsuńświetna sprawa takie przenoszenie motywów:):):)
jeżeli skorzystam z kursiku na pewno pokaże efekt:):):)
Wielkie dzięki, ależ mnie zaskoczyłaś tą metodą. Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNoooo, czego to się człowiek dowiaduje! Dzięki za kurs. W sobotę spróbuję i może pokażę - jak mi wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny- czekam na Wasze prace i pozdrawiam serdecznie;))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!!! Koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł - na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawa metoda - pierwszy raz słyszę :-) A czy ma znaczenie, jakiego rodzaju drukarką się drukuje? (atrament, laser?)
OdpowiedzUsuńJa drukowałam na laserówce, ale wydaje mi się, że to nie ma znaczenia. Cieszę się, że podoba się Wam kursik Pozdrawiam serdecznie;))
OdpowiedzUsuńWhat a lovely project!
OdpowiedzUsuńChelsea
super! (tak na marginesie cudna filiżanka ;)) i mam chyba głupie pytanie... bo ta taśma potem zostaje na tej filiżance tak? czy się ją ściąga? czy nakłada na nią jakiś preparat? no ba jak ją potem umyć? bo wygląda super, ale mam dużo gładkiej zastawy do odświeżenia :D :D :D
OdpowiedzUsuńRoom to Inspire- ślicznie dziękuję
OdpowiedzUsuńjustynia-taśmy używam do ozdabiania papieru przy projektach np. do scrapuszek. Niestety nie zostanie na filiżance. Była "pod ręką" kiedy robiłam zdjęcia... Do kalkomani na filiżance trzeba użyć specjalnego papieru do kalkomanii. Ciężko go dostać. Jak tylko wpadnie mi w ręce- będzie kursik.Szkło można ozdobić przy pomocy tuszu StazOn i stempli- piękny efekt. Pozdrawiam serdecznie
Rewelacyjny kursik, dziekuje za niego, na pewno skorzystam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Super! :)
OdpowiedzUsuńCzłowiek uczy się przez całe życie! Dzięki:)
OdpowiedzUsuńAneta, Różany Anioł, Myszka- cieszę się że kursik wzbudził zainteresowanie i jeśli wykorzystacie go w swoich pracach chętnie je zobaczę;)) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAle fajne.Świetny kursik i na pewno w wolnej chwili z niego skorzystam. Cieszę sie tym bardziej bo nie trafiłam bym na niego gdyby nie Twój komentarz na moim blogu, za który serdecznie dziękuję.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ciekawego bloga!
rewelacyjny pomysł! że też nigdy na to nie wpadłam, hihi :))
OdpowiedzUsuńAtramentówka się nie nadaje - próbowałam :( Ornament się rozmazuje zamiast zostać na taśmie. Ale nie poddaję się w pracy mam laserówkę, więc w tygodniu spróbuje jeszcze raz. A mam zastosowanie i jeśli wszystko się uda - pokażę.
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik :] Faktycznie kiedyś za czasów podstawówkowej młodości robiło się takie "kalkomanie", ale człowiek kompletnie ze starości zapomniał;p
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować tą technikę :D
Udało mi się w końcu dzięki Twojemu kursikowi coś wyczarować. Zajrzyj tu:http://dysiaczek.blogspot.com/2010/10/kursik-u-artnova.html
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuń