Dlatego podjęłam wyzwanie i poczyniłam pierwsze w życiu "uszyciowe" ozdoby.
Powstał też woreczek dekoracyjny z wizerunkiem Babci
oraz ptaszorki.... będę ćwiczyć- obiecuję...
schabby chic, vintage, scrapbooking, decoupage, florystyka, dekoracja wnętrz
Moje gratulacje. Po uszytych ozdobach nic a nic nie widać, że to Twój pierwszy kontakt z maszyną.
OdpowiedzUsuńCudne ptaszki i woreczek.
No kochana zgadzam się z Kati. Znam sie troche z maszyna do szycia i wiem jak trudno na początku zrobić prosty ścieg, żeby był prosty,a tu takie wygibasy - ptaszorki. Ho! HO!
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny, za słowa otuchy. Z przyjemnością będę ćwiczyć dalej, żeby ściegi były coraz lepsze. Buziaki posyłam.
OdpowiedzUsuńptaszorki kochane :)
OdpowiedzUsuń