Od 6 grudnia zaczyna pachnieć świętami. Jeszcze pierniczkowe ciasteczka czekają w pudełkach na zdobienie a tu już maślane wyglądają z kątów i tak pięknie pachną.
Przepis zmodyfikowany, nie tyle w składnikach co w wykonaniu. Oryginał KLIK
Składniki:
175 g masła zimnego
1/2 szkl. cukru
szczypta soli
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 szkl. mąki tortowej
2 łyżki jogurtu
3 zółtka
Wszystkie składniki wymieszać. Rozwałkować ciasto, w którym są widoczne kawałki zimnego masła, które wcześniej zostało pocięte na wiórki. Wałkować jak ciasto francuskie.Wykroić. Moje wykrawaczki zakupione w empiku. Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut.
Przypominam, że do 12 grudnia wysyłamy wszystkie paczuszki wymiankowe. Pozdrowionka.
Uwielbiam ten zapach zbliżających się świat .... u nas też korzenne pierniczki czuć wszędzie :)
OdpowiedzUsuńAż, czuję ten zapach i chociaż nie spędzamy świąt w domu, to chyba skusze się i upiekę w sobotę:)
OdpowiedzUsuńja miałam o tyle dobrze, że załapałam się na te ciasteczka, dokładnie przewiązane sznureczkiem; Miko mi je przytargał, coś tam mówił że mam się jednym podzielić ale udałam że nie słysze...pyszne były...
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają apetycznie.
OdpowiedzUsuń