W ramach zabawy w
scrap-ścinkach w dostałam przesyłkę od
Alexandry, w środku śliczności. Powstała z nich torebeczka na słodycze. Rafaelki nie dotrwały jednak do sesji zdjęciowej...ktoś je pożarł... i nie chce się przyznać:) Po minach domowników jednak wnioskuję,że winowajców jest kilku:)))
Alexandra- dziękuję:)
To co znalazłam w paczuszce
moje ulubione motylki i papierowa serwetka- cudeńka
Przepiękne pudełko! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Miło nam, że wzięłaś udział w zabawie ŚcinkoPsotnej :))
OdpowiedzUsuńFajna praca
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na zabawę do siebie http://tworypysi.blogspot.com/2012/07/pochwale-sie.html
Pudełeczko cudne! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Już zrobiłaś?! Ależ Jesteś szybka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że materiały się przydały, a stworzyłaś z nich istne cudo :)
rewelacyjnie pomysłowe opakowanie :)
Ja do swojego jeszcze podchodzę (jak do jeża :P) czekam na wolną chwilę :)
Dziękuję za ciepłe słowa
OdpowiedzUsuńAlexandra- przysłałaś mi takie cudeńka,że nie mogłam się powstrzymac:), serdeczności
Ale piękne!:)
OdpowiedzUsuńklimatyczne cudeńko, miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńUrocze, szybciutko się uwinęłaś - podziwiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie i błyskawicznie :)
OdpowiedzUsuńNo, ekspresowo i fajnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny- nie mogłam się powstrzymać od działania, hehe, Alexandra mnie rozpracowała:) klateczki,motylki... Jak takim cudeńkom się oprzeć:)
OdpowiedzUsuń