środa, 10 lipca 2013

Parasolka w pudrowym kolorze

Dawnym czasom zazdroszczę kapeluszy i parasolek:)) Postanowiłam więc uszyć taką oto miniaturkę, będzie idealna dla jakiejś panny tildzianki.Mój ulubiony pudrowy róż spisał się, oj spisał.


Miłego dnia

23 komentarze:

  1. Urocza ta parasoleczka i jak misternie wykonana .
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Parasolka jest po prostu urocza!!!Cudo!Pozdrawiam serdecznie i posyłam moc uścisków w ten słoneczny lipcowy czas!
    Peninia*
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany !!!
    Świetna... idealna do sesji z dawnych lat ....

    OdpowiedzUsuń
  4. sama zrobiłas taaaaaaakie cudo ?????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komplement z ust mistrzyni to ogromna przyjemnośc:).Szkielet parasolki jest z plastiku, a reszta własnej inwencji:))

      Usuń
  5. Przeurocza, każda Tildzianka takiej zapragnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny, dziękuję za ciepłe słowa .Serdeczności posyłam

      Usuń
  6. Co za misterna robota! Czy ona jest bardzo malutka? Nie dam się rady pod nią schować przed słońcem na plaży? :))

    OdpowiedzUsuń
  7. cudna !
    ja mam z koronki mała przywieziona z Wenecji ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudeńko fantastyczne ! Nawet moje owce takiej zapragnęły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejki jakie to malenstwo slodkie :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Jako Umbrellka jestem zachwycona! Powinnam zacząć kolekcjonować takie cuda!

    OdpowiedzUsuń
  11. .... jestem zauroczona.... To takie cudeńko można zrobić?
    Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna i taka słodko-romantyczna:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za każde pozostawione tu Słowo