W
Scrapścinkach wyzwanie,które idealnie wpisało się w klimat ostatnich dni. Ania miała się przebrać za Śpiącą Królewnę- a ja pod ręką miałam akurat same ścinki- idealnie:)
Nagłówkowałam się co tu zrobić,bo szyć dopiero się uczę. Namęczyłam się okropnie,ale wydziergałam z resztek po królikach maleńką podusię, a z kawałka koronki (jaka została po obszywaniu firanek)- koronę. Taką tycią na czubek głowy:) Dodałam ścinkowego kwiatka z resztek papieru czerpanego i gotowe.
Tak więc zgłaszm "strój" karnawałowy mojej nastolatki na wyzwanie w
Scrapścinkach, mam nadzieję,że spełnia wymogi;))
A tu wersja z ćwiekiem
A tu korona dla mojego małego króla- też ścinkowa:) [ze starej poduszki i skrawka koronki]
Koronkę wykąpałam w krochmalu (w zasadzie też resztkowym-hihi). Miłego wieczoru.