Bardzo chciałam,żeby północ nareszcie zaczęła scrapować wspólnie.
Stało się;) Dzisiaj pojechaliśmy do Sopotu i twórczo, w przemiłym gronie spędziliśmy dzień. Wiele zdolnych i kreatywnych:))Osóbek poznałam. Mogłam podziwiać mistrzowskie malowanie stempelków przez
Madziozę. Czaruje, oj czaruje:) pięknie.
Specjalnie na spotkanie upiekłam malinowe brownies, przepis znajdziecie TU . Wymieniłyśmy z Dziewczynami uwagi kulinarne, doświadczenia i uwagi scrapowo-decoupagowe (konstancja8 - DZIĘKUJĘ) Okazało się też,że zakupy, to najlepiej w L... (tak,tak, właśnie TAM;))
Można też było zaopatrzyć się u IVY oraz
IKROPKI
. Piękne tekturki, bajeczne gałązki głogu i maleńkie półperełki.
Mam nadzieję,że niedługo znowu się spotkamy. Dziękuję Wam,ża ten twórczy czas.
ps.
zapomniałam co dodać do sody..?żeby zrobić śnieg? Gesso? Czy ktoś odświeży mi pamieć;)
***************************
Później, korzystając z okazji zwiedziliśmy niesamowite i prawdę powiedziawszy przerażajace miejsce...bałam się,ze coś spadnie mi na głowę..
A tu "piętro nizej"
było pięknie
- Orłowo
Super spotkanie! A Orłowie zawsze piękne - tam dorastałam :)
OdpowiedzUsuńMaria dorastałaś w pięknym miejscu,ja pojęcia nie miałam,że tam tak cudnie.
UsuńO ile dobrze pamiętam to do sody trzeba dodać akrylówkę ;) Wspaniale było Cię poznać, mam nadzieję, że zobaczymy się na następnych spotkaniach :)
OdpowiedzUsuńAggie dziękuję.Mam nadzieję,że uda nam się znowu spotkać. Dziękuję za mile spędzony czas.Serdeczności.
UsuńSpotkanie faktycznie fantastyczne ;) Miło było Cię poznać :) A babeczki malinowe - niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się,ze smakowały. Mnie również było miło. M
UsuńMam nadzieję,że niedługo znów się spotkamy:)
Kasiu cieszę się z naszego spotkania w realu ... było bosko ........ koniecznie musimy się spotkac znów .......
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że się uda, ja to jeszcze koniecznie muszę poznać Twoje obrazy;))
UsuńSuper było! Pożyczyłam zdjęcia i wrzuciłam na i-kropkowego fejsa:) https://www.facebook.com/pracowniaikropka
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie masz nic przeciwko:*
Jasne,częstujcie się. Było super:)
UsuńKasiu! W moim imieniu bądź uprzejma Twojemu Norbertowi podziękować serdecznie za tak piękną sesję zdjęciową! Tak, do sody dodajemy akrylową farbę (ja dodałam Polycolor w słoiczku). Najpierw porcja sody, potem po trochu farby i patrzeć na efekt. Nie za dużo farby, pamiętaj :-) Poza tym zabiorę sodę i farbę do Gdyni, to pokażę Wam osobiście :-) Dzięki Kasiu, że byłaś :-)
OdpowiedzUsuńKochana, jeszcze raz ogromne podziękowania- z przyjemnością zobaczę nastempnym razem wszelkie eksperymenty:)) w Twoim wykonaniu. Niezmiernie miło było Cię poznać. Norbertowi przekazałam-zadowolony;)
Usuń