Patrząc na zdjęcia tak sobie myślę, że te stare przedmioty miały jakąś taką duszę w sobie. Może dlatego otoczona tą całą, współczesną techniką tęsknię za nimi. Wracając do postu z zawieszkami bardzo, bardzo chętnie zgłaszam się na wymiankę. Pozdrawiam cieplutko:)
brydzia- masz rację, ja też tak mam ;))Czuję,że zalała nas plastikowa masa i cieżko się oddycha. Zaraz napiszę do Cibie w sprawie wymianki. Już się cieszę;)) Aśko, szkoda, że nie wiedziałam, może udałoby się nam spotkanie w Realu. Chętnie poznam taką zdolną Osóbkę. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia;))
Patrząc na zdjęcia tak sobie myślę, że te stare przedmioty miały jakąś taką duszę w sobie. Może dlatego otoczona tą całą, współczesną techniką tęsknię za nimi.
OdpowiedzUsuńWracając do postu z zawieszkami bardzo, bardzo chętnie zgłaszam się na wymiankę.
Pozdrawiam cieplutko:)
też byłam dziś w stolycy :)
OdpowiedzUsuńbrydzia- masz rację, ja też tak mam ;))Czuję,że zalała nas plastikowa masa i cieżko się oddycha. Zaraz napiszę do Cibie w sprawie wymianki. Już się cieszę;))
OdpowiedzUsuńAśko, szkoda, że nie wiedziałam, może udałoby się nam spotkanie w Realu. Chętnie poznam taką zdolną Osóbkę.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia;))